Jakiś rok temu bezczelnie spisałem listę rzeczy, które chciałbym dostać na urodziny. Jedną z czołowych pozycji zajmowała dodatkowa bateria do iPhone’a. Okazało się, że ktoś na moją listę zajrzał i w tym roku dostałem bardzo fajny prezent na święta.
Co prawda nie była to dokładnie ta sama bateria, którą umieściłem na blogu, ale nie oszukujmy się, to nie miało aż takiego znaczenia. Jedynym kryterium, którym się kierowałem był wygląd tej baterii. Na szczęście osoba, która szykowała niespodziankę zgłębiła temat bardziej i dzięki temu w moim posiadaniu jest teraz zewnętrzna bateria Anker Astro drugiej generacji.
Skąd pomysł na zewnętrzną baterię? Jest chyba tak stary jak same smartphone’y w obecnej formie.
Mój iPhone wytrzymuje na baterii niecały dzień
Konia z rzędem temu, kto znajdzie potężny multimedialny telefon, będący cały czas podłączony do sieci i używany niemal jak komputer, który wytrzymuje na jednym ładowaniu więcej niż jeden dzień. Wyjątkiem nie jest tutaj również uwielbiany przeze mnie iPhone. Częste korzystanie z funkcji GPS i transmisji danych powoduje, że już w środku dnia wymaga on podładowania.
Dodatkowe baterie mogą występować w najróżniejszej formie. Część osób woli urządzenia w formie obudowy, będące na stałe podłączone do telefonu. Mój Anker Astro to w dużym uproszczeniu pudełko, które magazynuje energię elektryczną i w każdej chwili mogę do niego kablem USB podłączyć do ładowania dowolne urządzenie.
Mnie zainspirowała trochę torba Power Commute Laptop Messenger Bag od Timbuk2, która właśnie taką baterię posiada i można ładować swoje urządzenie w czasie jazdy na rowerze.
Anker Astro to bardzo praktyczne urządzenie. Pojemność baterii to 6000mAh, co według producenta pozwala na naładowanie telefonu iPhone do pełna około trzy razy.
Anker Astro to bardzo praktyczne urządzenie
To bardzo dobry wynik, który sprawia, że Astro nie musi być non stop podłączony, żeby się naładować. Uniwersalne złącze USB pozwala na naładowanie jakiegokolwiek urządzenia, co również jest zaletą. Jeśli sami nie potrzebujemy prądu, możemy w łatwy sposób wspomóc inną osobę.
Lista wspieranych urządzeń jest bardzo długa. Można oczywiście ładować wszystkie urządzenia przenośne Apple, wszelkiej maści telefony z Androidem, Nokie Lumia czy nawet każdy inny telefon, który można ładować z gniazda USB. Jedyne urządzenie, z którym Astro sobie nie poradziło, to Asus Memo Pad 10 FHD. Widocznie ten 10″ tablet z Androidem ma zbyt duży apetyt na prąd.
Nie sprawdziłem niestety dokładnie jak długo urządzenie od Anker się ładuje, ale kilka godzin w zupełności wystarczy. W momencie kiedy urządzenie wymaga kolejnego ładowania po prostu podłączam je na noc i rano już jest po wszystkim. Cały czas można oczywiście kontrolować stan baterii. Wystarczy potrząsnąć urządzeniem, a ukryty w obudowie wskaźnik pokaże diodami led stopień naładowania.
Anker Astro to bardzo fajne urządzenie. Jeśli korzystasz intensywnie ze swojego smartphone’a, a nie masz gdzie, albo nie chcesz przywiązywać się do ściany kablem od ładowarki, jest to idealne rozwiązanie. Urządzenie na pewno na stałe zagości w mojej torbie Timbuk2, gdzie będzie pilnowało, żeby nadmierne wykorzystanie baterii przez GPS i program Endomondo nie pozbawiło mnie możliwości skorzystania z telefonu. Gorąco polecam każdemu, kto jest w ciągłym ruchu.
2014-01-12 23:29:00
Łukasz Langa --- To teraz będziesz mógł wrócić do Moves.app? :>
2014-01-12 23:42:00
Sebastian Samulczyk --- Właśnie nie wiem. Jakoś mnie wkurza bateria rozladowujaca sie tak szybko...
2014-01-13 09:21:00
Sebastian Samulczyk --- Dzięki, już poprawiam ;-)
Share your thoughts...