Ostatnio otworzyłem sobie nowy rachunek bankowy. Mój wybór, jak wśród wielu młodych ludzi, padł na Alior Sync. Następnym naturalnym krokiem było oczywiście zamknięcie poprzedniego konta. Oto moje spostrzeżenia:
1. Miałem więcej kont i kart do nich niż potrzebowałem. Oczywiście za wszystko kasowali… Muszę pamiętać, żeby nie zrobić tego samego na nowym koncie.
2. Pani w banku powiedziała mi, że mają jakąś nową ofertę mobilną i internetową. Szkoda, że dowiedziałem się o tym zamykając rachunki. Za to dla odmiany musiałem poczekać aż pani wydrukuje milion papierów i wszystkie je podpisać.
Na szczęście biurokratyczny koszmar się skończył. U Was też jest tak fatalnie, czy tylko ja miałem jakąś głupkowatą, archaiczną umowę?
Leave a Reply