Ten tekst jest kompletnie bez sensu, po prostu testuję sobie css i kopiuję czyjeś pomysły, próbując dopasować je do swojego szablonu. Zazwyczaj kończy się na tym, że zmieniam czcionkę, kolor i może kilka odległości, ale implementacja wygląda zupełnie podobnie. Na ogień poszły dziś tzw. “pull quotes”. Nie za bardzo jestem w stanie przetłumaczyć tego dokładnie na polski, ale znacie ten typ cytatu z gazet. Polecam zajrzeć tutaj. Przejdźmy jednak do rzeczy.