Przed chwilą obejrzałem mecz Lecha Poznań i muszę powiedzieć, że była to niezła komedia. Postanowiłem więc nie pisać o przykrych doświadczeniach (cała polska liga jest przykra). Dzisiaj chciałbym przedstawić moje pierwsze owoce zabawy z aparatem Porst, który posiadam dzięki uprzejmości Kamila, autora strony mobilna.pl.
Zadowolony jestem tylko z dwóch zdjęć - z dziewczyną w jasnej marynarce i z butelkami. Udało mi się dobrze ustawić ostrość i światło. Zdjęcie z filiżanką kawy niestety jest prześwietlone, a rower z bambusa jest nieostry. Muszę po prostu więcej ćwiczyć i dlatego kupiłem dużo filmów i myślę o zakupie małego skanera negatywów. Dzięki temu zmniejszą się koszty wywoływania zdjęć i fotograf nie spieprzy mi negatywu. Do tego mój skaner jest kiepski i brudny.
W tzw. międzyczasie zamówiliśmy torbę Timbuk2, głównie dzięki olbrzymiej obniżce cen na wybrane modele. Zaoszczędziłem w ten sposób $70 a to dla mnie dużo. Niedługo na pewno pojawi się recenzja. Krąży też plotka, że napiszę kolejną recenzję na inny, fajny blog!
The comment section is currently empty.
Share your thoughts...