Dzisiaj, w komentarzach do jednego z poprzednich wpisów, zostałem uświadomiony, że przeoczyłem dość ciekawą i przydatną aplikację. Jeśli często zdarza Ci się skorzystać z komunikacji miejskiej lub parkujesz auto w centrum, koniecznie musisz zapoznać się z Mobilet. Wystarczy, że masz telefon, na którym da się uruchomić aplikację. Może to być iPhone, Android, coś z Symbianem albo cokolwiek, co obsługuje Javę. Możesz wtedy zapomnieć o papierowych biletach i szukaniu parkomatu. Dzisiaj, chociaż byłem do aplikacji nastawiony negatywnie (miałem z nią kontakt dużo wcześniej i były z nią same problemy), postanowiłem ją przetestować...
Tym razem, w odróżnieniu od moich wcześniejszych prób instalacja, logowanie i zasilenie konta poszły bez problemów. Aplikacja pobrała się na iPhone błyskawicznie. Szybko odzyskałem hasło (minęły chyba dwa lata od mojej poprzedniej próby) i doładowałem konto kwotą 20zł. Tak, trzeba o tym niestety pamiętać. Mobilet to usługa typu prepaid.
Dzisiaj, ku mojemu nieszczęściu musiałem załatwić coś w centrum Poznania. Cała wyprawa była koszmarem, gdyż właśnie trwają targi Budma. Parkowanie odbywało się na Jeżycach. Wybrałem szybko strefę odpowiednią do mojej lokalizacji, limit, do jakiej kwoty chciałbym opłacić parkowanie i już po chwili miałem opłacony parking.
Piękno tego rozwiązania polega na tym, że żeby dokonać tej transakcji nie musiałem szukać parkomatu, mieć przygotowanych drobnych i opłacać parkowania na zapas, przepłacając jeśli wrócę wcześniej. Mobilet odliczył mi od mojego konta tylko kwotę za faktyczny czas parkowania. Trzeba tylko pamiętać, żeby w konfiguracji programu wpisać numer rejestracyjny samochodu, a za szybą umieścić specjalną winietę, którą można sobie samodzielnie wydrukować. Wtedy Straż Miejska będzie wiedziała, że zamiast wystawić mandat i założyć blokadę muszą skorzystać z nowocześniejszej technologii. W bardzo podobny sposób da się również zakupić bilet na komunikację miejską.
Mam tylko jedną uwagę co do samej aplikacji. O ile na iPhone, mimo paskudnego interfejsu, instalacja, konfiguracja i użytkowanie aplikacji jest banalne, to współczuję osobom zmuszonym do używania wersji Java. Przed chwilą instalowałem Mobilet na Blackberry. Trzeba było na stronie poprosić o link do instalacji wysłany na telefon, a następnie ręcznie zmienić ustawienia APN, inaczej aplikacja w ogóle nie chciała działać. Mnie poszło to w miarę sprawnie, ale nie każdy da sobie z tym radę.
Wpisem tym naprawiam więc swoje niedopatrzenie. W moim zestawieniu zabrakło aplikacji, która może i jest brzydka i toporna, ale za to niesamowicie użyteczna i dziwię się, że nie pomyślałem o tym, żeby spróbować jej jeszcze raz. Mobilet to pozycja obowiązkowa dla każdego mieszczucha korzystającego ze smartphone’a.
The comment section is currently empty.
Share your thoughts...