Jutro, czyli 3 lutego 2013 będzie miał miejsce XLVII final Super Bowl, czyli mecz futbolu amerykańskiego wyłaniający zwycięzcę kończącego się sezonu. Mecz ten to dla Amerykanów niemal święto narodowe. Widowisko przyciąga podczas przed telewizory ponad 100 milionów osób i zjadają ogromne ilości jedzenia. Sport staje się coraz popularniejszy i u nas. Mamy nawet w Poznaniu swoją drużynę, Kozły Poznań. Gra może i jest widowiskowa, ale dziwne zasady jakoś mnie do niej zniechęcają. Ciekawsza jest natomiast cała otoczka, która wydarzeniu towarzyszy...
Super Bowl jest w Stanach wydarzeniem nie tylko sportowym, ale również kulturalno-rozrywkowym. W przerwie meczu odbywa się koncert jakiegoś artysty, dla którego, jak uważają Amerykanie, jest to duże wyróżnienie. Osobną kategorią rozrywki stały się już reklamy emitowane w czasie transmisji. I o nich miał być ten wpis.
Oglądalność Super Bowl jest tak duża, że reklamodawcy wręcz zabijają się o to, żeby to ich spot został wyemitowany w czasie meczu. Stawki za trzydziestosekundowy spot idą w miliony dolarów. Firmy prześcigają się w zwariowanych pomysłach, grają na uczuciach, prześcigają się w tym, kto zrobi najlepszą reklamę. Są one bardzo różne. Dwayne „The Rock“ Johnson wystąpił w zabawnej reklamie mleka, Budweiser próbuje grać na uczuciach widza głupią reklamą z koniem. Pepsi wykorzystało wytarty już temat rodziców zastających w domu imprezę, a Motorola ma nagą Megan Fox w wannie. Bo nic tak nie przyciąga oczu widza jak cycki. Co ciekawe, reklamowania się w czasie meczu unika jak ognia Apple, z czego korzysta Samsung, wyśmiewając produkty firmy z Cupertino.
Dla niektórych to właśnie reklamy stały się największą atrakcją finału. najnowsze reklamy na Super Bowl możecie obejrzeć i ocenić sami na stronie superbowl-commercials.org.
The comment section is currently empty.
Share your thoughts...