Uchwyt samochodowy do telefonu to bardzo praktyczna rzecz. Mój dotychczasowy uległ niestety kompletnej dezintegracji i przyszedł czas na zakup nowego. Wybór padł na Xtand Go produkowany przez nieznaną mi firmę Just Mobile.
Do tej pory posiadałem uchwyt mocowany przyssawką na szybę. Miał długi, w sumie wygodny pałąk, ale przez kiepskie spasowanie części cały wpadał w drgania i telefon potwornie się trząsł. Nie spodziewałem się jednak po nim za dużo. W końcu kupiłem go na jakimś stoisku w poznańskim Centrum Handlowym M1 za marne 35zł. Za zabawny bonus uznałem zdjęcie gołej baby za plastikową szybką umieszczoną w miejscu telefonu.
Krótki żywot tandety
Niestety, jak to z rzeczami tanimi bywa, uchwyt okazał się mało trwały. Pierwsze na ogień poszły łapki, które miały trzymać telefon. Od nieustannego ich ściskania, w celu zamontowania urządzenia nawigacyjnego jedna z nich ułamała się. Cóż, zdarza się.
Niestety, jak to z rzeczami tanimi bywa, uchwyt okazał się mało trwały
Postanowiłem dać mu jednak jeszcze jedną szansę. Kropelka w dłoń i po 30 minutach walki z tandetnym plastikiem i zdecydowanym nadmiarem kleju udało mi się tchnąć nowe życie w mój wątpliwej jakości gadżet. Postanowiłem jednocześnie już tych łapek nie ruszać, żeby gówno nie złamało się ponownie.
Niestety, dzisiaj popełniłem ten błąd i użyłem przycisku do rozsuwania łapek uchwytu. Taniość ponownie o sobie przypomniała i wspomniany przycisk bezpowrotnie schował się w czeluściach obudowy. Rozebrałem całość, zalałem ponownie klejem tak, żeby już nic nie miało prawa odpaść i pojechałem po nowy uchwyt. Tym razem porządnie podszedłem do tematu.
Niby też plastik, a jakiś lepszy
Wcześniej, po rozmowie telefonicznej poczytałem o nim w Internecie, a później dokonaliśmy oględzin w sklepie. Wtedy już tylko upewniłem się, że to jest właśnie to, czego szukam. Za radą kolegi, który wiele uchwytów widział i sprzedał i sam też korzysta, kupiłem Just Mobile Xtand Go. Wygląda nowocześnie i w miarę solidnie.
Wykonany jest z plastiku, ale jest to materiał sprawiający bardzo dobre wrażenie. Najfajniej prezentuje się wieloosiowy „pałąk“, dzięki któremu uchwytem możemy dowolnie manipulować i trzyma się on bardzo pewnie. Zjawisko występujące w przypadku poprzednika, czyli trzęsienie się telefonu praktycznie nie występuje.
Xtand Go można zamontować praktycznie w każdym miejscu
Dużą zaletą Xtand Go jest możliwość jego montażu praktycznie w każdym miejscu. Do zestawu dołączona jest przyssawka, dzięki której można umieścić go na szybie. Z racji tego, że sam uchwyt jest dosyć kompaktowy, w niektórych samochodach może okazać się zbyt krótki.
Na szczęście projektanci dali użytkownikowi możliwość montażu na desce rozdzielczej za pomocą specjalnych naklejek. W zestawie dostajemy ich trzy.
W obu przypadkach Xtand Go przyma się bardzo pewnie, chociaż początkowo miałem problem z poprawnym przytwierdzeniem przyssawki do szyby. Montaż na naklejkę nie sprawił za to żadnych problemów. Producent również dołączył do zestawu specjalną nasączoną alkoholem chusteczkę, którą zaleca przetrzeć punkt umieszczenia uchwytu. Skorzystałem z tej rady. Słusznie zresztą, bo tak brudnej szyby nie widziałem już dawno.
Dodatkowo mamy możliwość regulacji oporu elementów uchwytu kluczem imbusowym sprytnie schowanym w jednym z elementów ruchomych. Raz ustawiony uchwyt można w ten sposób usztywnić i upewnić się, że zawsze pozostanie w takiej pozycji.
Czy warto?
Chciałbym napisać, że Xtand Go to najlepszy uchwyt jaki kiedykolwiek miałem, ale tego nie zrobię, bo jest dopiero moim drugim. Spokojnie mogę jednak stwierdzić, że ten uchwyt samochodowy spełnia moje oczekiwania. Możliwość zamontowania go nie tylko na szybie to ogromny plus. Do tego dla wielu zaletą będzie to, że jest uniwersalny, czyli będzie pasował do każdego telefonu. Ciekawie rozwiązany pałąk zapewnia stabilność nie pozbawiając nas jednocześnie możliwości manipulacji.
Zdecydowanie warto zaopatrzyć się w Just Mobile Xtand Go. To po prostu świetny produkt. Tym bardziej, że w salonach sieci iSpot jest on przeceniony ze 129zł na 49zł.
2014-01-14 16:00:00
greg --- zdecydowanie się nie zgadzam. Nie polecałbym tego uchwytu. Ani przyssawka, ani podstawka z plasterkiem do przyklejania na desce nie trzymają długo - po jednym-dwóch dniach uchwyt odpada w czasie jazdy razem z telefonem. Instalacja przeprowadzona była absolutnie zgodnie z instrukcją obsługi. naklejka wydaje się być po prostu zbyt mała i słaba w stosunku do masy uchwytu z telefonem. Pewnie dlatego jest tak przeceniony w Ispot. Ja niestety kupiłem bez przeceny i wyrzuciłem pieniądze w błoto.
2014-01-14 19:04:00
Sebastian Samulczyk --- A u mnie uchwyt nawet nie drgnął. Niestety, musiałem z powodu kompletnej awarii auta usunąć uchwyt i o ile przyssawkę zdjąć było łatwo, to z naklejką musiałem się ostro naszarpać. Co użytkownik to będą jednak różne opinie i tego nie da się uniknąć. Ja opisałem ten uchwyt akurat tak, jak go widzę, czyli jako rewelacyjny. :-)
Share your thoughts...