3 years ago by Sebastian
Prawie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Sprzęt zakupiony, miejsce na kamping wybrane, nocleg zarezerwowany. Byliśmy gotowi na wszystko. Gdyby tylko nie samochód, który po 5 tygodniach u 3 mechaników postanowił zepsuć się na dzień przed wyjazdem, już 2 godziny po wyjechaniu z warsztatu…