Sport Tracker vs. Runkeeper vs. Nike+ GPS

13 years ago by Sebastian

- - - -

W tym miesiącu w związku z wyjazdem Kasi obiecałem sobie, że będę biegać. Zaplanowałem sobie w kalendarzu aż 15 wydarzeń o tytule „bieganie“, jednak dopiero dzisiaj udało mi się zacząć realizować moje postanowienie. Dodatkową motywacją (i w sumie dlatego robię ten wpis) był test nowego programu do biegania dla iPhone’a (wspominał o nim MacKozer na swoim blogu) - Sport Tracker. Program znałem już z opowieści użytkowników Nokii, ale nie miałem nigdy okazji się nim pobawić. Teraz okazja jest wręcz idealna bo pojawił się na telefon, który sam posiadam. Testowałem już poprzednio dwa tego typu programy (RunkeeperNike+ GPS) i dzisiaj do tego zestawienia zamierzam dodać właśne Sport Tracker. Uzbrojony w mój standardowy sprzęt biegacza - iPhone 4słuchawki AKG K316 (podkreślę to kolejny raz - idealne do biegania), muzykę zespołów Nine Inch Nails i Audioslave ruszyłem w moją standardową trasę dla początkujących amatorów:

Trasa ma długość około 3km i biegnie głównie przez las, dając idealne warunki do uprawiania sportu. Uruchomiłem więc wszystkie trzy programy i ruszyłem. Biegło się dobrze, mniej więcej po drugim kilometrze był mały kryzys, ale generalnie nie narzekam. Nine Inch Nails i Audioslave spełniły swoje zadanie znakomicie. Przejdźmy zatem do sedna sprawy.

Oto ekrany początkowe wszystkich trzech programów, kolejno są to: Sport Tracker, Runkeeper, Nike+ GPS. Ekran początkowy Spot Trackera jest bardzo czytelny i przedstawie podsumowanie naszych aktywności. Pod tym względem wypada najlepiej. Podaje aktualną pogodę, sumę wszystkich naszych aktywności, ostatnią aktywność. Runkeeper nie pokazuje nic, można za to od razu zaczynać bieg. Nike jak zwykle jest kolorowe, ale podaje dane zbliżone do Sport Tracker - podsumowanie wszystkich aktywności i ostatni bieg. Sport Tracker podobnie jak Runkeeper pozwala na śledzenie wielu rodzajów aktywności, np. biegania, jazdy na rolkach, na rowerze. Tutaj blado wypada Nike+.

Oczywiście każda aplikacja potrafi przedstawić aktywność na mapie. Mój ulubiony Runkeeper pokazuje ponownie najwięcej statystyk, ale Sport Tracker nie odstaje od niego za bardzo. Mapa jest nawet oprawiona bardziej estetycznie, a statystyki są podane zgrabniej. Nike+ pokazuje tylko trasę na mapie, co nie wszystkim może wystarczyć.

Po zakończeniu aktywności ruchowej możemy podejrzeć kilka statystyk. Tutaj odstaje Nike+ bo przedstawia je dość umownie w formie graficznej. Dużo bardziej precyzyjnie bo w formie dość dokładnych wykresów przedstawiają dane Sport Tracker i Runkeeper. Akurat te elementy zostały moim zdaniem ładniej opracowane w Runkeeperze, ale Sport Tracker jest bardzo blisko.

Po biegu możemy w stosowny sposób opisać swoje wrażenia z danego dnia. W Sport Tracker i Runkeeper jest to zwykły opis tekstowy. Nike+ oprócz opisu pozwala na określenie swojego samopoczucia za pomocą prostych, kolorowych ikon. W ten sam sposób można oznaczyć pogodę i rodzaj trasy. Tak jak wcześniej nie podobały mi się niektóre elementy Nike+ tak tutaj wypada najlepiej.

W każdym z programów można oczywiście przeglądać swoje dokonania. Tutaj ponownie słabo wypada Nike+. Runkeeper i Sport Tracker synchronizują historię aktywności z serwerem. Po skonfigurowaniu programu na nowo - mamy podgląd starych aktywności. W programie od Nike takiej możliwości nie było, mimo, że zalogowałem się na swoje konto... A może coś zrobiłem źle - sam już nie wiem.

Sport Tracker okazał się być programem nadzwyczaj dobrym. Nie wiem jak wygląda na innych telefonach, ale widać, że do aplikacji dla iPhone’a programiści się przyłożyli. Szczególnie podoba mi się utrzymany w ciemnych barwach interfejs. Jest czysty, estetyczny i czytelny, ale pokazuje też wiele szczegółowych informacji. Ważną rzeczą są też portale społecznościowe stojące za aplikacjami. Tutaj oczywiście z racji popularności marki bryluje firma Nike. Nike+ jest używane przez miliony osób i zawsze jest się do kogo porównać. Sport Tracker podobnie jak Runkeeper pozwala odnaleźć ostatnie aktywności ludzi, którzy uprawiają sport w twojej okolicy i pozwala z nimi rywalizować. Moim zdaniem jest to pozycja obowiązkowa dla każdego kto lubi uprawiać sport i właśnie przesiada się z Nokii na iPhone’a.

Comments

The comment section is currently empty.

Share your thoughts...

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Designed by accident by Sebastian Samulczyk © 2023