Do Apple Watch byłem nastawiony sceptycznie. Z krzywą miną reagowałem na pierwszą edycję, kręciłem nosem na wersję drugą. A jednak w końcu kupiłem zegarek trzeciej generacji i automatycznie stał się on moim ulubionym urządzeniem.
Sam zegarek to jednak dla mnie urządzenie mało użyteczne. Ot, pokazuje czas. Nie przemawia też do mnie funkcja ozdobna. Na szczęście Apple Watch to dużo więcej niż zegarek. Oto lista moich ulubionych aplikacji, których używam praktycznie codziennie.
Autosleep
Sen to bardzo ważna część naszego życia. Dla mnie, tym bardziej istotna, że odkąd mamy dzieci, spałem bardzo źle. Autosleep pokazał mi jak bardzo źle.
Aplikacja w czasie snu działa w tle i zbiera dane z wszelkich możliwych czujników w zegarku, żeby określić jak długo i jak dobrze spaliśmy. Bierze pod uwagę jak mocno się wiercimy i tętna w czasie snu. Z reguły dane zebrane z aplikacji pokrywają się z moimi porannym samopoczuciem. Kiedy wstaję niewyspany, od razu widać co jest przyczyną.
Od jakiegoś czasu udaje mi się spać trochę lepiej. Przesypiam w końcu prawie szcześć godzin (wcześniej od trzech do czterech) co jest znaczącą poprawą. Autosleep motywuje mnie do zadbania o higienę snu i codziennie rano pokazuje jak spałem.
Aplikacja jest do pobrania za darmo tutaj.
Streaks
Uważam się za człowieka o dość słabej silnej woli. W pracy staram się wspomagać organizację czasu odpowiednimi narzędziami, ale nigdy nie próbowałem narzucić sobie czegoś bardziej rygorystycznego i motyjącego w życiu prywatnym.
Streaks pozwala ustawić sobie cele, które musimy spełniać a na zegarku będą wyświetlały się przypomnienia, by nie przerywać trwającej passy (stąd nazwa aplikacji).
Tak więc ustawiłem sobie przypomnienia, których trzymam się codziennie, np. wejść na wagę, wywietrzyć mieszkanie, poczytać książkę przez 10 minut, itp. Uwielbiam statystyki, więc nieodhaczone kółeczko kole mnie w oczy, motywując mnie do zebrania się w sobie i chociażby odbębnieniu codziennych obowiązków.
Streaks można kupić w App Store za 23,99 zł.
Caffeine++
Piję dużo kawy i wody. Do tego uwielbiam statystyki i zapisywanie wszystkiego.
Naturalnym jest więc, że zapisuję również ile i jakich płynów przyjąłem w ciągu dnia. Aplikacja jest bardzo prosta i szybka. Można w niej zdefiniować własne „napoje” i błyskawicznie, bez wyciągania telefonu, tylko z poziomu zegarka zapisać sobie co się wypiło. Do przeglądania statystyk używam co prawda już od dawna aplikacji Waterminder, ale to Caffeine++ otwieram na zegarku częściej.
Chciałem umieścić więcej zrzutów ekranu, ale przysięgam, że to wszystko co widać na zegarku. Gorąco polecam każdemu, kto lubi dużo pić i wszystko skrzętnie notować.
Aplikacja jest do pobrania za darmo w App Store.
Carrot Weather
Dużo jeżdżę na rowerze i szczególne znaczenie ma dla mnie pogoda. Co prawda do pracy wyruszę niezależnie od tego czy pada, wieje, czy może przyszła jakaś nawałnica.
Dobrze za to wiedzieć jaka jest pogoda, żeby odpowiednio się ubrać, wziąć na przejażdżkę odpowiedni rower (na lepszą lub gorszą pogodę). Teoretycznie, Carrot Weather po prostu pokazuje pogodę, ale robi to w bardzo czytelni i przyjemny dla oka sposób, obrażając nas co jakiś czas lub rozśmieszając jakimś głupim żartem. Takie poczucie humoru autora.
Dzięki temu, że aplikacja obsługuje tarczę zegarka Siri, wybrane przez siebie parametry prognozy widzę co godzinę, dzięki czemu mogłem pozbyć się marnej, wbudowanej aplikacji.
Aplikację można kupić tutaj za jedyne 23,99 zł.
Parcel
Dużo rzeczy zamawiamy przez internet i wkurza mnie mnogość aplikacji do śledzenia przesyłek, bo każda firma ma swoje własne rozwiązanie. Na Parcel trafiłem już dawno temu, ale zniechęciła mnie płatna subskrybcja.
Okazało się, że moja niechęć była głupia, bo koszt używania Parcel to około 13zł rocznie. Stuknąłem się w głowę i natychmiast naprawiłem swój błąd. W zamian za to użytkownik dostaje możliwość śledzenia więcej niż 3 przesyłek na raz, powiadomienia push o każdej zmianie statusu (lub tylko tych o doręczeniu, jak kto woli) i synchronizację między urządzeniami.
Sam fakt, że mam zagregowane śledzenie wszystkich przesyłek w jednym miejscu jest już wystarczający, ale aplikacja wspiera również tarczę Siri, więc potrafi wyświetlić informacje o najbliższej dostawie w ciągu dnia, co jest dodatkowym plusem.
Parcel jest dostępny do pobrania za darmo w App Store, ale żeby aplikacja miała sens, potrzebna jest wspomniana płatna subskrypcja.
Oto moja lista najlepszych aplikacji dla Apple Watch. Mógłbym dodać ich więcej, ale dla mnie najważniejszym kryterium jest wsparcie dla tarczy Siri. Takich, niestety, jest jak na lekarstwo. A może coś przeoczyłem? Jeśli tak, koniecznie daj mi znać!
The comment section is currently empty.
Share your thoughts...