Pewnego dnia, zupełnie przypadkiem trafiłem na nagranie jednego z odcinków polskiej edycji Dragon’s Den, w którym to jakiś pan przez 8 minut z pełną powagą chciał wcisnąć ludziom kawałek kija. Robił to w mistrzowski wręcz sposób. Na każde pytanie miał przygotowaną odpowiedź i gdyby nie absurdalność tego, co chciał sprzedać może by mu się udało. Wtedy przyszło mi do głowy, że sytuacja tego pana bardzo przypomina to, co robią niektóre startupy. Wymyślić byle co, kwieciście o tym opowiedzieć i wziąć pieniądze od sponsora. Przykład? Proszę bardzo...
12 years ago by Sebastian
Avenue - nowy klient Twittera
12 years ago by Sebastian
Klientów Twittera jest mnóstwo. Poza krytykowaną przez wielu (moim zdaniem niesłusznie) aplikacją firmową wybór jest tak ogromny, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ostatnio dużą wrzawę w tym temacie wywołał Tweetbot, który co prawda posiada ogromną funkcjonalność, ale jego cena jest wyjątkowo odstraszająca i wiele osób to zniechęciło. Tym razem duże zamieszanie może wywołać zaprezentowany wczoraj Avenue, który mnie swoim wyglądem zdecydowanie przyciąga.